W 2015 roku zakończy się rozwój rosyjskiego systemu przeciwlotniczego i antyrakietowego S-500, który do rosyjskiej armii trafi już dwa lata później. Informację tę przekazał Witalij Nieskorodow, dyrektor generalny GSKB Ałmaz-Antiej. – Testy zajmą dwa lub trzy lata, więc pierwsze dostawy nastąpią w latach 2017–2018 – dodał. Do 2020 roku do wojsk Obrony Powietrznej Rosji (ProtiwoWozdusznaja Obarona) zostanie dostarczonych dziesięć kompleksów.
Aby dotrzymać terminu wprowadzenia do służby, rozwój musi się zakończyć w 2015 roku. Poza tym nie mogą wystąpić kolejne opóźnienia. Trudno ocenić, na ile słowa szefa Ałmaz-Antiej są zgodne z prawdą. Nieskorodow twierdzi, że nie będzie dalszych zmian w harmonogramie. Należy przypomnieć, że w 2011 roku również wypowiadano się w tym tonie. W 2007 roku Ałmaz-Antiej (wtedy Ałmaz) otrzymał zlecenie na budowę nowego kompleksu, a w 2009 roku zakończono prace projektowe i przystąpiono do prac rozwojowych. Jak się później okazało, w programie doszło do co najmniej dwuletniego opóźnienia. Początkowo planowano zakończenie fazy rozwojowej w 2012 roku, tak aby najpóźniej po dwuletnich testach rozpocząć produkcję seryjną. Później wszystkie terminy przesunięto.
W przyszłości system przeciwlotniczy i antyrakietowy dalekiego zasięgu S-500, znany również jako 55R6M Triumfator-M, stanie się podstawą jednolitego systemu obrony rosyjskiej przestrzeni powietrznej. Kompleks S-500 zaprojektowano do przechwytywania międzykontynentalnych pocisków balistycznych i samolotów wyposażonych w pokładowy nadajnik zakłóceń (Airborne Self-Protection Jammer). Będzie w stanie wykryć angażować do dziesięciu pocisków naddźwiękowych jednocześnie, lecących z prędkością 5 km/s na pułapie 400 kilometrów. W skład systemu S-500 Triumfator-M wejdą wyrzutnia rakiet 77P6, stanowisko dowodzenia 55K6MA, stanowisko dowodzenia kompleksu 85Ż6M, radaru naprowadzającego pociski 77T6, radarów odpowiedzialnych za obserwację dookólną (96Ł6) i sektorową (96Ł7) oraz radaru zapewniającego wstępne wykrywanie 91N6A.
(en.rian.ru)