W ramach rządowego programu „Siły Zbrojne 2030”, mającego na celu zwiększenie potencjału wojskowego tego państwa, reformę przejdą między innymi siły powietrzne. Będą się one opierały na kręgosłupie złożonym ze sztabu generalnego i trzech dużych dowództw odpowiedzialnych za poszczególne sektory działalności tego rodzaju sił zbrojnych.

W nowej strukturze organizacyjnej sztab generalny będzie odpowiedzialny za formułowanie strategii stałego rozwoju procedur wewnętrznych, które będą realizowane przez dowództwo operacji powietrznych odpowiedzialne bezpośrednio za obronę suwerenności, kontrolę przestrzeni powietrznej i procedury obronne. Dowództwo wsparcia będzie odpowiedzialne za logistykę, sprawy techniczne i administracyjne. Natomiast dowództwo personalne będzie się zajmowało zarządzaniem zasobami ludzkimi.

Według dowódcy kolumbijskich sił powietrznych generała Carlosa Eduarda Bueno Vargasa nowa struktura ma być bardziej elastyczna i odpowiadać międzynarodowym standardom. Ponadto dzięki uproszczonym procedurom ma zapewnić większą kontrolę nad zasobami ludzkimi i finansami.

Kolumbijskie siły powietrzne zaliczają się do najlepszych w tym regionie świata. Standardy obowiązujące w eskadrach są identyczne jak te obowiązujące w Stanach Zjednoczonych, a operatorzy latającej cysterny są certyfikowani do tankowania samolotów amerykańskich i brytyjskich. Kolumbia rutynowo angażuje się w kooperację z innymi państwami, a szczególne stosunki łączą je z US Air Force. Poprzez „United States-Colombia Action Plan” oba państwa szkolą pilotów i personel wojsk obrony powietrznej Salwadoru, Gwatemali, Hondurasu i Dominikany. Dowództwo ma nadzieję, że po wprowadzeniu reform współpraca międzynarodowa ulegnie dalszej intensyfikacji.

Symbolicznym podkreśleniem przemian kolumbijskiego lotnictwa będzie zmiana ich symbolu. Do tej pory, na znak wieloletniej współpracy, był nim bielik amerykański będący również symbolem US Air Force. Nowym znakiem będzie harpia wielka – najpotężniejszy ptak drapieżny Ameryki – która występuje na całym obszarze Ameryki południowej, ale zwłaszcza w rejonie Kolumbii.

Nowa struktura została już określona. Najbliższe pół roku zajmie jej implementacja, a od stycznia 2018 roku kolumbijskie siły powietrzne powinny już w całości funkcjonować w nowej strukturze.

Zobacz też: Kolumbia kupiła izraelskie Kfiry

(dialogo-americas.com)

Maciej Hypś, konflikty.pl