Brytyjskie wojska lądowe skurczyły się w swoich rozmiarach. W sobotę, 2 sierpnia 2014 roku połączeniu uległy dwa brytyjskie pułki czołgów. Podjęte decyzje są efektem cięcia kosztów przez brytyjskie ministerstwo obrony. Do formalnego połączenia 1. Królewskiego Pułku Czołgów i 2. Królewskiego Pułku Czołgów w nowo utworzony Królewski Pułk Czołgów doszło w koszarach Wiltshire Aliwol Barracks.

W ostatnim czasie obie jednostki służyły w Afganistanie – maszyny 1. Królewskiego Pułku Czołgów jako pojazdy PPV (Protected Patrol Vehicle). Natomiast 2. Królewski Pułk Czołgów niedawno powrócił do kraju. Wcześniej brał udział w działaniach w ramach operacji pod kryptonimem Herrick, próbując zapewnić przygotowanie armii oraz policji afgańskiej do samodzielnego dbania o bezpieczeństwo w kraju.

Ostatni decyzje są wynikiem zmiany celów priorytetowych brytyjskich sił zbrojnych. Po latach wojny z terroryzmem i kampaniach w Iraku i Afganistanie Brytyjczycy zdecydowali się na inwestowanie w lekkie oddziały zmechanizowane. W rezultacie wydatki na ciężki sprzęt pancerny, taki jak czołgi, drastycznie zmalały. Decyzja o zmniejszeniu liczby czołgów jest pokłosiem rządowego przeglądu wydatków wojskowych który ukazał się w 2010 roku. Jednym z poczynionych założeń było obcięcie wydatków wojskowych o 8 procent w ciągu czterech lat. Ponadto skutkiem dokonanej analizy miało być zmniejszenie się liczby czołgów w brytyjskich wojskach lądowych o 40 procent, podczas gdy finansowanie wydatków na ciężką artylerię zmniejszyłoby się o 35 procent.

W 1990 roku w skład armii brytyjskiej wchodziły cztery pułki czołgów z prawie ośmiuset maszynami na stanie. Obecnie wojska lądowe Zjednoczonego Królestwa mogą pochwalić się utrzymywaniem zaledwie 156 czołgów, w tym 56 sztuk należących do nowo powstałego Królewskiego Pułku Czołgów. Niektórzy brytyjscy analitycy uważają, że w związku sytuacją na Ukrainie i polityką Władimira Putina decyzja o zmniejszeniu liczby czołgów w linii jest przedwczesna. W reakcji na te obawy brytyjskie ministerstwo obrony odpowiedziało, że czołgi pozostaną w magazynach z możliwością szybkiego uzupełnienia stanów liniowych.

(armyrecognition.com)