Według portalu informacyjnego Duowei News myśliwiec J-20 może posłużyć do opracowania nowego bombowca dla chińskiego lotnictwa. Nie jest to jedyny wariant rozważany w stosunku do tego samolotu.
Od stycznia 2011 potwierdzono istnienie już sześciu prototypów J-20. Ostatni z nich, oznaczony numerem bocznym 2015, został zaprezentowany w grudniu ubiegłego roku. Prace nad myśliwcem wyraźnie przyspieszają, w 2014 oblatano aż cztery prototypy. Przy takim tempie prac oficjalne wprowadzenie samolotu do służby zapowiadane na rok 2018 staje się coraz bardziej realne. J-20 stałby się wtedy trzecim seryjnie produkowanym myśliwcem V generacji na świecie, po amerykańskich F-22 i F-35.
Spośród rozważanych wariantów seryjnych trzy wydają się najbardziej prawdopodobne. Prawie pewne jest opracowanie wariantu dwumiejscowego. Drugim, oficjalnie potwierdzanym wariantem jest J-20A, wyposażony w rodzime silniki WS-15, zamiast rosyjskich AL-31F. Wreszcie, dzięki dużym rozmiarom i objętości kadłuba, myśliwiec może posłużyć do opracowania pierwszego chińskiego bombowca o ograniczonej wykrywalności. Inne rozważane warianty obejmują: myśliwiec dalekiego zasięgu do eskorty bombowców, samolot walki radioelektronicznej oraz nosiciela rakiet do zwalczania satelitów. Wcześniejsze sugestie na temat wariantu pokładowego są już powszechnie odrzucane, przyjmuje się, że do tej roli przystosowany zostanie mniejszy J-31.
(wantchinatimes.com; fot. Alexandr Chechin, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0)