Norweska firma Kongsberg zadebiutowała na japońskich targach lotniczych Japan Aerospace. Głównym przedmiotem promocji jest pocisk manewrujący Joint Strike Missile.
Norweska spółka oferuje Joint Strike Missile wszystkim przyszłym użytkownikom samolotów wielozadaniowych F-35. Każdy myśliwiec będzie mógł przenosić dwa takie pociski w wewnętrznej komorze uzbrojenia. Japonia zamówiła czterdzieści dwa F-35, które zajmą miejsce F-4 Phantomów II.
Ponadto Hans Kongelf, wiceprezes Kongsberga do spraw rakiet, upatruje także drugiej możliwości wykorzystania JSM w Japonii. Mogłyby się one stać bronią powietrze-woda dla morskich samolotów wielozadaniowych Kawasaki P-1. Ta opcja nie była jeszcze w ogóle dyskutowana z Japończykami, ale Kongelf przekonuje, że JSM jest doskonale przygotowany do atakowania okrętów z potrójną warstwą obronną składającą się z rakiet dalekiego zasięgu, rakiet krótkiego zasięgu i broni lufowej.
Dla uniknięcia tych pierwszych JSM ma charakterystyki stealth oraz leci tuż nad powierzchnią morza, a w końcowej fazie ataku wykonuje serię gwałtownych zwrotów, co ma uniemożliwić skuteczne naprowadzanie działek. 120-kilogramowa głowica zapewnia skuteczne wyłączenie celu z walki.
(flightglobal.com, fot. Kongsberg.com)