Chiński koncern NORINCO rozpoczął kampanię promocyjną swoich czołgów na portalu społecznościowym WeChat. Ten niecodzienny ruch jest odpowiedzią na kurczący się rynek broni pancernej.
Powstały dwa lata temu WeChat umożliwia wymianę wiadomości tekstowych, zdjęć, prowadzenie rozmów głosowych i czatów. W wersji na urządzenia mobilne stał już się największym komunikatorem świata pod względem miesięcznej liczby użytkowników, a także zdobył uznanie chińskiej branży zbrojeniowej. Chińscy producenci uzbrojenia wykorzystują aplikację do publikowania porównań produktów swoich i konkurencji wszędzie tam, gdzie ze względów dyplomatycznych nie mogą prowadzić normalnych działań marketingowych.
Co ciekawe, głównym obiektem ataku nowej kampanii NORINCO stały się czołgi rosyjskie. Zdaniem Chińczyków Rosjanie mogą obecnie zaproponować swoim klientom jedynie kolejne warianty T-90, podczas gdy oferta z Państwa Środka jest w stanie zaspokoić wymagania każdego klienta. Promowany jest głównie najnowszy czołg VT-4 / MBT 3000, który według producenta jest bardziej użyteczny niż T-14 Armata. Przewaga chińskiego czołgu ma polegać na lepszej automatyce, lepszych systemach przeniesienia napędu i kierowania ogniem oraz na niższej cenie.
Chińczycy podkreślają, że nowe konstrukcje broni pancernej powstają obecnie jedynie w Chinach i Rosji, gdy tymczasem na Zachodzie zamknięto większość linii produkcyjnych czołgów. NORINCO zainicjowało niecodzienną kampanię promocyjną na bazie ubiegłorocznego raportu moskiewskiego Centrum Analiz Światowego Handlu Bronią, według którego w latach 2014–2017 dojdzie do dalszego skurczenia globalnego rynku broni pancernej, co przełoży się na dalsze zaostrzenie konkurencji.
(chinadaily.com.cn, fot, materiały prasowe NORINCO)