Eric Trappier, prezes grupy Dassault Aviation, w wywiadzie udzielonym tygodnikowi Air & Cosmos stwierdził, że amerykański myśliwiec F-35 Lightning II jest „maszyną, która zabije europejski przemysł”.

W odniesieniu do europejskiego i francuskiego przemysłu lotniczego Trappier powiedział, że Francja powinna tworzyć więcej demonstratorów technologii w rodzaju nEUROna, co pozwoli mniejszym kosztem sprawdzać nowe rozwiązania przed uruchomieniem dużych, kosztownych programów zbrojeniowych. Miałby to być wstęp do opracowania nowego europejskiego myśliwca znanego obecnie jako Future Combat Air Systems (FCAS).

Projekt ten został zapoczątkowany przez Francję i Niemcy. Według słów prezydenta Emmanuela Macrona wstępny harmonogram ma zostać opracowany do połowy 2018 roku. W ramach partnerstwa strategicznego i gospodarczego Francja zaproponowała przyłączenie się do programu także Belgii. Innymi potencjalnymi kandydatami były Włochy, Wielka Brytania i Hiszpania, ale dwa pierwsze państwa wybrały F-35.

Właśnie w kontekście tego myśliwca Eric Trappier, który jest również przewodniczącym stowarzyszenia francuskiego przemysłu lotniczego, wypowiedział się krytycznie.

– Ciekaw jestem, czy pewnego dnia zobaczymy wspólny europejski myśliwiec – mówił Trappier. – Jeśli nie, alternatywą jest zakup sprzętu amerykańskiego. Życzę wszystkiego najlepszego tym, którzy wybrali lub w przyszłości wybiorą F-35. Życzę im żeby byli w stanie uniknąć włączenia do amerykańskich sił zbrojnych, ponieważ tym właśnie jest F-35, maszyną do zabicia europejskiego przemysłu, ale też maszyną do inkorporacji do amerykańskich sił zbrojnych.

Zobacz też: Unijna polityka obronna zagraża włoskim firmom

(levif.be)

Dassault Aviation / V. Almansa