Amerykański niszczyciel Zumwalt uległ wczoraj awarii w drodze przez Kanał Panamski. Usterka okazała się na tyle poważna, że okręt trzeba było odholować do nabrzeża.

Na razie nie ujawniono, jaka dokładnie jest natura uszkodzenia. Wiadomo jednak, że problem wystąpił w wymiennikach ciepła w zintegrowanym systemie zasilania (IPS). Na rozkaz dowódcy Trzeciej Floty, wiceadmirał Nory Tyson, Zumwalt pozostanie na razie w dawnej bazie marynarki wojennej Rodman na terytorium Panamy. Do tej pory nie ustalono, jak długo potrwają naprawy.

Zumwalt zmierza obecnie do San Diego, które będzie jego portem macierzystym. Tam niszczyciel otrzyma systemy bojowe, dzięki którym stanie się pełnowartościowym okrętem wojennym. Prace mają zająć niemal cały rok 2017.

Zobacz też: Zumwalt bez amunicji?

(navytimes.com; fot. US Navy / Petty Officer 2nd Class Timothy Schumaker)

US Navy / Petty Officer 2nd Class Timothy Schumaker