Pod koniec czerwca dowództwo indyjskiej armii wybrało obiekty, które jako pierwsze mają znaleźć się pod osłoną elementów programu obrony balistycznej (BMD). Wybór padł na dwie metropolie o największym znaczeniu dla kraju: New Delhi i Mumbaj.
Szczegółowy plan rozmieszczenia elementów „Tarczy” ma zostać niedługo przedstawiony rządowi, jego ostateczna wersja zostanie sformułowana po przeprowadzeniu szeregu szczegółowych analiz. Stanowiska wokół New Delhi i Mumbaju mają posłużyć wyszukaniu najbardziej optymalnych rozwiązań dla systemu obrony przeciwrakietowej. Po tym swoistym okresie testowym system zostanie rozszerzony na pozostałe indyjskie metropolie. Obecne możliwości systemu pozwalają na zwalczanie jedynie rakiet krótkiego zasięgu (do 2000 km), do końca roku 2016 planowane jest poszerzenie jego możliwości o zwalczanie także pocisków średniego zasięgu (do 5000 km).
Indyjska agencja DRDO (Defence Research and Development Organisation) rozpoczęła prace nad systemem obrony przed rakietami balistycznymi w roku 1999. Dużą pomoc stronie indyjskiej okazał Izrael, dostarczając technologię niezbędną do budowy radarów dalekiego zasięgu. Podstawowy dla indyjskiego systemu radar Swordfish jest pochodną izraelskiego Greek Pine. Głównym orężem indyjskiej „Tarczy” mają być pociski Prithvi Air Defence (PAD) umożliwiające zwalczanie wrogich rakiet poza atmosferą ziemską oraz Advanced Air Defence (AAD), niszczące pociski balistyczne energią kinetyczną wewnątrz atmosfery.
Indyjski BMD przeszedł pierwsze udane testy już w roku 2006. Ty samym Indie dołączyły obok USA, Rosji oraz Izraela do ekskluzywnego grona państw posiadających system obrony przed rakietami balistycznymi.
(indiatimes.com)