10 lutego odbył się pierwszy lot samolotu celu QF-16 z bazy lotniczej Holloman. Był to pierwszy start maszyny tego rodzaju z tej bazy od wycofania ze służby dronów QF-4 w ubiegłym roku.
QF-16 może latać zarówno z pilotem, jak i w trybie bezzałogowym, zależnie od potrzeb i rodzaju ćwiczenia. W tym wypadku wystartował z człowiekiem w kabinie. Za sterami zasiadł podpułkownik Ronald King, dowódca 1. oddziału 82. Eskadry Celów Powietrznych.
– Pierwszy lot jest istotny, ponieważ to nasz pierwszy krok w ramach rozpoczęcia programu QF-16 – mówił King. – Loty załogowe mają krytyczne znaczenie przy rozwijaniu możliwości prowadzenia lotów bezzałogowych, niezbędnych, abyśmy mogli udostępniać cele latające QF-16 Departamentowi Obrony i klientom zagranicznym.
(af.mil)
