Sikorsky i MTU podpisały porozumienie, na którego mocy niemiecka firma będzie serwisowała silniki śmigłowców CH-53K, jeśli zostaną one wybrane w przetargu na nowy niemiecki ciężki śmigłowiec transportowy. Wcześniej Sikorsky podpisał podobne porozumienie o współpracy przy serwisowaniu śmigłowców z Rheinmetallem.
CH-53K napędzane są trzema silnikami GE Aviation T408-GE-400. MTU już teraz uczestniczy w produkcji elementów do tych jednostek napędowych. Ogółem niemiecka firma wytwarza osiemnaście procent części. Do tej pory zamówiono dwieście CH-53K – wszystkie są przeznaczone dla amerykańskiej piechoty morskiej. Przedsiębiorstwo MTU również w przeszłości budowało i serwisowało liczne silniki używane przez Luftwaffe.
Pod koniec 2017 roku rząd niemiecki podjął decyzję o rozpoczęciu przetargu na sześćdziesiąt ciężkich śmigłowców transportowych dla lotnictwa wojskowego. Konkurentem dla CH-53K jest CH-47F oferowany przez Boeinga, ale ze względu na wymóg tankowania w powietrzu być może ostatecznie zostanie zaoferowana Niemcom inna wersja Chinooka.
(flightglobal.com)
