20 kwietnia Athar Abbas, ambasador Pakistanu w Kijowie, w wywiadzie udzielonym ukraińskiemu czasopismu Dełowaja stołyca ujawnił, że jego kraj może kupić w Zakładach Małyszewa w Charkowie ponad sto czołgów podstawowych T-84M Opłot-M. Oświadczył również, że negocjacje rozpoczną się niezwłocznie po zakończeniu testów. Abbas podkreślił gotowość do zacieśniania relacji z Kijowem i tamtejszym sektorem obronnym, szczególnie przy modernizacji pakistańskiego parku pancernego.
Na poparcie swoich też wspomniał o liście intencyjnym dotyczącym remontów i modernizacji pakistańskiego parku pancernego. Porozumienie podpisane podczas IDEAS 2016 w Karaczi w listopadzie ubiegłego roku opiewa na 600 milionów dolarów. Głównym jego punktem jest nabycie 200 jednostek napędowych 6TD-2 dla czołgów Al-Chalid. Według ukraińskiej agencji prasowej Interfax realizacja umowy jest już w toku, gdyż w marcu Kijów otrzymał zamówienie na dostawę 88 celowników czołgowych dla pakistańskich T-80UD.
Z kolei w lutym podczas IDEX 2017 w Abu Zabi podpisano protokół ustaleń dotyczący koprodukcji silników (zobacz też: Ukraińcy zmodernizują pakistańskie T-80UD). Ponadto silnik 6TD-3 o mocy 1500 koni mechanicznych będzie prawdopodobnie wiodącym rozwiązaniem dla Al-Chalida 2.
Z uwagi na powyższe być może, że w ramach efektu skali Opłot-M byłby jedną z tańszych opcji w programie o kryptonimie „Haider”, który uruchomiono w 2015 roku w celu modernizacji jednostek pancernych wojsk lądowych i wspierania czołgu Al-Chalid. Komentarz Athara Abbasa może wskazywać, że program istnieje i ma się dość dobrze.
Obecnie najliczniejszym czołgiem w pakistańskich wojskach lądowych jest Al-Zarrar, czyli zmodernizowany chiński typ 59
(fot. Raza0007, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0)
Opłacalność miałaby być poparta niższymi kosztami logistycznymi, utrzymania i zaopatrywania się w części zamienne. Pakistańczycy mieli ponadto odrzucić wszelkie zagrożenia związane z wyborem Opłotów-M: geostrategiczne (szczególna rola Rosji we wpływania na sytuację wewnętrzną sąsiada i zdolności produkcyjne Ukrainy, w tym bezpieczeństwo wytwarzania), finansowe (własne możliwości sfinansowania zakupu) i technologiczne (silniki także dla Al-Chalida 2, Opłot-M jako jeden z najlepszych towarów z półki).
Jeszcze dwa lata temu do opinii publicznej przedostały się informacje, że podczas testów na pustynnym poligonie czołgowym w Bahawalpurze w Pendżabie Opłot-M w pokonanym polu pozostawił chińskich czołg podstawowy MBT-3000. Do tej pory T-84M kupiło tylko jedno państwo – Tajlandia. Jednak w połowie ubiegłego miesiąca Bangkok Post poinformował o anulowaniu przez Królewskie Tajlandzkie Wojska Lądowe zamówienia na czterdzieści dziewięć czołgów tego typu. Według różnych źródeł liczba czołgów dostarczonych przez Ukraińców waha się od dziesięciu do dwudziestu pięciu sztuk. Azjatyckie państwo zostało zmuszone do szukania ratunku gdzie indziej.
(quwa.org)
