W listopadzie 2018 roku kontradmirał Hosejn Chanzadi zapowiadał przyjęcie do służby dwóch jednostek: fregaty Sahand typu Mudże i okrętu podwodnego Fateh. Pierwszą przyjęto dość szybko, gdyż banderę podniesiono już na początku grudnia. Trochę dłużej – do wczoraj – przyszło czekać na pojawienie się w linii pierwszego reprezentanta typu Fateh.

Minister obrony Iranu generał Amir Hatami poinformował, że bezpośrednio przed tym wydarzeniem załoga prowadziła próby morskie. W uroczystości wziął udział również prezydent Hasan Rouhani, który podkreślił, że okręt zbudowano wyłącznie dzięki potencjałowi krajowego przemysłu obronnego. Z domowego podwórka mają pochodzić w szczególności systemy sonarowe, napęd elektryczny i system sterowania torped.

To już trzecia jednostka – obok dwóch miniaturowych Ghadirów (na zdjęciu tytułowym) – przyjęta w dość krótkim czasie do służby. Z danych pozyskanych przez satelitę wiemy, że Fateha zwodowano w 2013 roku w stoczni w Bandar-e Anzali nad Morzem Kaspijskim. Drugi okręt ma się tam znajdować na etapie konstrukcji.

Według skąpych informacji okręt przechodził niedawno próby morskie. Jest to jednostka o długości 48 metrów i wyporności 593 ton (w zanurzeniu). Pod wodą porusza się z prędkością 14 węzłów i może zejść na głębokość większą niż 200 metrów. Autonomiczność okrętu szacuje się na 35 dni, zaś zasięg operacyjny – na 3500 kilometrów.

Fateh uzbrojony jest w cztery wyrzutnie torped kalibru 533 milimetrów, pociski manewrujące o zasięgu 2000 kilometrów i osiem min morskich. Dodatkowo na pokładzie znajdują się dwie torpedy w zapasie. Pociski mogą być odpalane z zanurzenia.

Zobacz też: 700 lotów bojowych irańskich dronów nad Syrią

(rferl.org, economictimes.indiatimes.com)

Erfan Kouchari, Creative Commons Attribution 4.0 International License