Dowódca Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji generał Wiktor Bondariew poinformował w wywiadzie dla rosyjskiej Zwiezdy, że dokonano oficjalnej zmiany nazwy pierwszego rosyjskiego myśliwca piątej generacji. Odtąd samolot znany jako PAK FA (perspektywiczny lotniczy kompleks lotnictwa frontowego – Pierspiektiwnyj Awiacyonnyj Kompleks Frontowoj Awiacyi) lub T-50 będzie nosił oznaczenie Su-57.
Zmiany nazwy oczekiwano już wcześniej. Przypuszczano, że Bondariew potwierdzi tę informację podczas salonu lotniczego MAKS 2017.
Według źródeł rosyjskich zmiana nazwy sugeruje bliskość zakończenia prac rozwojowych i niechybne wkroczenie w fazę produkcji seryjnej. Wszelkie prace mają zakończyć się w 2019 roku i wtedy też ruszą dostawy. Na ostatni kwartał 2017 roku zaplanowano pierwszy lot Su-57 ze zmodernizowanym silnikiem określanym przez Rosjan jako jednostka napędowa drugiego etapu. Obecnie PAK FA lata z silnikiem 117S.
Zjednoczona Korporacja Lotnicza zapewnia, że pierwsza transza liczyć będzie dwanaście maszyn, choć wcześniej Kommiersant donosił o znacznie większym rozmiarze zamówienia (zobacz też: Kontrakt na FGFA jeszcze w tym roku?), które opiewać miało na pięćdziesiąt dwa samoloty tego typu. Ogółem rosyjskie ministerstwo obrony ma zamówić 200 Su-57.
Zobacz też: PAK-FA lata z uzbrojeniem powietrze–ziemia i powietrze–woda
(defenseworld.net, rt.com)