W ostatnich dniach października na ekrany kin na całym świecie wszedł amerykański film sensacyjny pod oryginalnym tytułem „Hunter Killer”, w Polsce rozpowszechniany jako „Ocean ognia”. Po premierze niektórzy komentatorzy sądzą, że dla floty podwodnej powinien on stać się tym, czym jest „Top Gun” dla lotnictwa morskiego. Inni z kolei piszą, że przedstawia on „wojnę podwodną na sterydach”.

Fabuła filmu to raczej typowe political fiction. Samotny okręt podwodny floty Stanów Zjednoczonych, cicha wojna toczona pod lodami Arktyki i pucz wojskowy w Federacji Rosyjskiej, w którego wyniku rosyjski prezydent zostaje porwany i uwięziony. US Navy wykorzystuje zaś tę okazję do zaznajomienia widzów z działaniami faktycznie istniejących uderzeniowych okrętów podwodnych typu Virginia.

Recenzentka The Associated Press, Lindsey Bahr, krytykuje film twierdząc, że jest on mało oryginalny, zbyt komiksowy i uproszczony, a przez to chwilami wręcz zabawny, jakby obliczony na bezustanne przyszłe powtórki w telewizjach kablowych. W ogóle nie przypomina przy tym ani głośnego przed laty „Okrętu”, ani „Polowania na Czerwony Październik”, a co najwyżej „Londyn w ogniu”.

Bilge Ebiri, dziennikarz nowojorskiego serwisu filmowego Vulture, uznał natomiast, że „Ocean ognia”, mimo nowoczesnych metod realizacji, jest powrotem do przewidywalnej narracji klasyków zimnowojennej kinematografii. Opisuje film jako połączenie „Karmazynowego przypływu” z „Ocalonym” i „Liberatorem” oraz rosyjską wariacją na temat „Olimpu w ogniu” z elementami „Geostormu”.

Mimo nie najlepszych pozycji w popularnych rankingach Rotten Tomatoes i Metacritic „Ocean ognia” spotkał się z pozytywnym przyjęciem wśród amerykańskich marynarzy:

– Film jest bardzo intensywny i realistyczny – mówi komandor Sarah Self-Kyler, rzeczniczka Sił Podwodnych na Atlantyku. – Pokazuje rzeczywisty obraz tego, w czym podwodnicy szkolą się na co dzień.

Podobnego zdania jest wiceadmirał w stanie spoczynku Fritz Roegge, obecnie rektor National Defense University, a niegdyś dowódca floty okrętów podwodnych US Navy na Pacyfiku:

– W tych czasach dynamicznych zmian w gospodarce ważne jest bardziej niż kiedykolwiek, abyśmy znaleźli sposób, by zainspirować nowe pokolenie wojowników do służby krajowi w marynarce wojennej.

Zobacz też: US Air Force: Kapitan Marvel i Kapitan Ameryka

(vulture.com, dailystar.com.lb, taskandpurpose.com; na fot. tytułowej kadr z filmu)

Summit Entertainment