Rosyjskie wojska powietrznodesantowe mają w najbliższych latach otrzymać poważne dostawy nowoczesnego uzbrojenia. W zapowiedziach pojawia się niemal wszystko od pojazdów bojowych po spadochrony.

Dowódca Wozduszno-diesantnych wojsk, generał pułkownik Andriej Nikołajewicz Sierdiukow, na pierwszym miejscu wymienił plan dostarczenia ponad 300 bojowych wozów desantu BMD-4M i transporterów opancerzonych BTR-MDM Rakuszka. Pojazdy mają trafić do jednostek do roku 2020.

Z kolei w ciągu najbliższych dwóch lat rosyjscy spadochroniarze mają otrzymać niesprecyzowaną liczbę samobieżnych zestawów przeciwpancernych Kornet-D1 na podwoziu samochodów terenowych Tigr i specjalnych samochodów ciężarowych Tajfun. Do tego już i tak bogatego zastępstwu mają dołączyć jeszcze moździerze, artyleria, zestawy przeciwlotnicze i radary.

Poza „twardą” techniką wojskową wojska powietrznodesantowe mają otrzymać ponad 25 tysięcy spadochronów indywidualnych, treningowych i przeznaczonych do zrzutów sprzętu. Szczególnie interesujący jest system Bachcza-U-PDS, umożliwiający zrzucenie na spadochronie z pokładu Iła-76 BMD-4M lub BTR-MDM z ludźmi wewnątrz.

Zobacz też: Ruszają prace nad bojowym wozem piechoty BMD-5

(armyrecognition.com)

Vitaly V. Kuzmin na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0