W trakcie wywiadu udzielonego państwowej telewizji, dowódca sił powietrznych Strażników Rewolucji, generał Amir Ali Hajizadeh, poinformował o wprowadzeniu do służby nowego modelu bezpilotowego statku powietrznego. Możliwości nowego drona przewyższają wszystkie dotychczasowe irańskie osiągnięcia w tej dziedzinie.
Shahed 129 ma móc pozostawać w powietrzu przez 24 godziny i osiągać zasięg 1700-2000 km, co pokrywa większość obszaru Bliskiego Wschodu w tym Izraela. Nowy dron jest zaliczany do grupy rozpoznawczo bojowych, oprócz nowoczesnego sprzętu elektronicznego, w tym systemów łączności zapewniających transmisję obrazu w czasie rzeczywistym, ma również przenosić bomy i pociski rakietowe. Nie podano jednak udźwigu, jakim dysponuje maszyna.
Najpewniej nowoczesna elektronika powstała w oparciu o wyposażenie zdobytego w grudniu ubiegłego roku amerykańskiego RQ-170. Sami Irańczycy nie kryją, że starają się skopiować amerykańskiego drona. Niewiadomo jak zaawansowane są te prace, podobnie jak nic nie wiadomo o rzeczywistej wartości bojowej irańskiego uzbrojenia.
(armyrecognition.com)