Problemy techniczne spowodowały uziemienie najnowszej wersji należących do Niemiec samolotów uderzeniowych Tornado. Dotyczy to trzydziestu dziewięciu samolotów, z których sześć stacjonuje w Turcji w ramach wsparcia operacji sojuszniczych prowadzonych na Bliskim Wschodzie.
Problem dotyczy luzujących się śrub mocujących wyposażenie kokpitu w samolotach zmodernizowanych w ramach programu ASSTA3. Rzecznik prasowy ministerstwa obrony powiedział, że jest to prosty problem mechaniczny, ale siły powietrzne nie mogą go usunąć własnymi siłami. Najpierw producent musi opracować odpowiednie rozwiązanie tej kwestii, a następnie musi być ono przebadane przez specjalistów pod kątem bezpieczeństwa. Po uzyskaniu akceptacji naprawy zostaną przeprowadzone w miejscach stacjonowania samolotów.
Tornada zostały uziemione w połowie ubiegłego tygodnia. Z tego powodu jedynym niemieckim samolotem wspierającym walkę z islamistami w Syrii jest latająca cysterna, a zadana wykonywane do tej pory przez sześć rozpoznawczych Tornad musiały przejąć samoloty z innych państw. Wcześniej w tym roku stacjonujące w Turcji Tornada miały też problem ze zbyt jasnymi wyświetlaczami wielofunkcyjnymi, które w nocy oślepiały załogi, więc samoloty mogły latać jedynie w dzień.
(defense-aerospace.com, fot. Maciej Hypś, konflikty.pl)