Niemcy odmówiły Turcji dostępu do nieobrobionych danych rozpoznawczych zebranych przez Tornada operujące z tureckiej bazy İncirlik w ramach operacji przeciwko islamistom. Niemieckie władze boją się, że zdjęcia w wysokiej rozdzielczości wykonane przez samoloty rozpoznawcze mogą posłużyć Turkom do zwalczania Kurdów.
Według nieoficjalnych źródeł w niemieckiej dyplomacji Turcy uzależniają udzielenie Niemcom zezwolenia na postawienie w bazie nowych budynków mieszkalnych dla załóg od udostępnienia zdjęć. Rzecznik ministerstwa obrony zaprzeczył tym informacjom. Kwestia ta na pewno pojawi się w czasie nieodległej wizyty kanclerz Angeli Merkel w Turcji.
Rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony dodał, że Tornada wykonują misje wyłącznie w ramach zwalczania islamistów zgodnie z mandatem udzielonym przez parlament. Niemieckie siły zbrojne opracowały procedury i ściśle pilnują, aby zebrane w czasie lotów materiały nie były wykorzystywane do innych celów. Niemiecki oficer działający w Katarze akceptuje tylko te misje, które są prowadzone przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu, a kolejny oficer w İncirliku jako pierwszy ogląda uzyskane materiały i decyduje, które z nich mogą być przekazane pozostałym członkom koalicji.
(trust.org)