Rosja jest gotowa zapewnić eskortę morską dla jednostek przewożących broń chemiczną z Syrii – oznajmił minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z państw członkowskich UE, które odbyło się w Brukseli, stwierdził, że wszelkie niebezpieczne środki przetransportują statki udostępnione przez kraje unijne, ale Rosjanie służą pomocą.
Jesteśmy jednak gotowi zapewnić odpowiednią liczbę rosyjskich okrętów wojennych, które zapewnią bezpieczny transport syryjskich chemicznych środków bojowych – skonkludował rosyjski dyplomata. Ładunek umieszczony w kontenerach dostarczonych przez Norwegów i Duńczyków trafi do miejsca przeznaczenia na Morzu Śródziemnym i przeładowany zostanie na amerykańską jednostkę pływającą Cape Ray, która zajmie się utylizacją.
Nie wiadomo jednak, jak ustosunkują się do tego państwa Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone. Na Cyprze zakotwiczyły dwa statki towarowe typu ro-ro, duński Ark Futura i norweski MV Taiko. Przebywają na nich żołnierze duńscy, norwescy i fińscy. W pogotowiu znajduje się eskorta w postaci fregat: duńskiej Esben Snare i norweskiej Helge Ingstad.
Według ustalonego przez Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej harmonogramu część zapasów Syryjczycy usuną pod koniec grudnia. Utylizację przewidziano na kwiecień 2014 roku. Resztę czeka taki sam los w połowie kolejnego roku.
(en.ria.ru)