Sekretarz obrony Chuck Hagel ogłosił ograniczenie liczby zamawianych LCS do trzydziestu dwóch jednostek. Prace nad programem „okrętów walki przybrzeżnej” mogą się zacząć od początku.
W opublikowanej przez służby prasowe Pentagonu propozycji amerykańskiego budżetu obronnego na rok finansowy 2015 okręty rodziny LCS stały się przedmiotem ostrej krytyki. Zdaniem Hagela dotychczasowy projekt zakładał operacje w stosunkowo niegroźnym środowisku przybrzeżnym, tymczasem należy jeszcze dokładnie sprawdzić, czy okręty mają wystarczającą siłę ognia i odporność na wypadek starcia z bardziej zaawansowanym technologicznie przeciwnikiem, zwłaszcza w regionie Azji i Pacyfiku.
Sekretarz obrony uważa, że US Navy uległa zbytniej fascynacji ideą LCS. Zakładana pierwotnie budowa pięćdziesięciu dwóch jednostek wobec planowanej redukcji marynarki wojennej do trzystu okrętów będzie grozić obniżeniem potencjału uderzeniowego i uniwersalności floty. Hagel zaleca marynarce opracowanie nowych projektów i modernizację już istniejących.
(defensenews.com, navyrecognition.com)