Łotewski minister obrony Raimonds Bergmanis wraz ze swoim duńskim odpowiednikiem Clausem Hjortem Frederiksenem podpisali porozumienie w sprawie zakupu przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych FIM-92 Stinger. Informację podał łotewski minister podczas wywiadu udzielonego telewizji publicznej.
Nie określono wielkości zamówienia, jednak z informacji udzielonych w wywiadzie można wywnioskować, że zawarta umowa jest bardzo korzystna dla Łotwy. Pociski pochodzić będą z zapasów duńskich sił zbrojnych. Pierwsze zestawy dostarczone będą jeszcze w tym roku, a koniec dostaw zaplanowano na połowę 2018 roku.
Wyrzutnie trafić mają na wyposażenie łotewskich sił zbrojnych, także do oddziałów ochotniczej gwardii narodowej. Będzie to wyraźne wzmocnienie obrony przeciwlotniczej tego niewielkiego kraju. Łotwa posiada bardzo ubogie lotnictwo wojskowe, niewyposażone w odrzutowce, które mogłyby nawiązać walkę z ewentualnym agresorem. Dlatego też, podobnie jak Litwa i Estonia, Łotwa jest pod osłoną misji Baltic Air Policing prowadzonej przez siły NATO od 2004 roku.
FIM-92 Stinger to amerykański przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy, opracowany na początku lat 80. Pocisk jest zdolny do zwalczania celów w promieniu 4800 metrów.
Zobacz też: Czechy wysyłają wojsko do republik bałtyckich
(thebalticpost.com)