Po raz pierwszy w historii amerykański lotniskowiec został zaangażowany w odbywające się na Bałtyku manewry „BALTOPS”. Co ciekawe, dokonał tego, przebywając na… Adriatyku.

Samoloty wielozadaniowe F/A-18 Super Hornet i walki elektronicznej E/A-18 Growler z 1. Skrzydła Lotnictwa Pokładowego (Carrier Air Wing One, CVW-1) wystartowały z lotniskowca, przeleciały na północ nad Europą i wspólnie z samolotami polskich, hiszpańskich i amerykańskich sił powietrznych zrealizowały misję nad Bałtykiem. Była to demonstracja możliwości przeprowadzenia doskonale skoordynowanej operacji połączonej.

– Możliwość wsparcia naszych sojuszników w rejonie Bałtyku w czasie, gdy sami operowaliśmy na Adriatyku, demonstruje jakimi możliwościami dysponujemy – powiedział kontradmirał Gene Black, dowódca 8. Lotniskowcowej Grupy Uderzeniowej. – Jest to też dowód na naszą elastyczność i możliwości, jakie wnosimy w razie konfliktu, oraz potwierdzenie naszego zaangażowania w stabilność i bezpieczeństwo regionu i naszych partnerów.

W manewrach „BALTOPS 2018” uczestniczą czterdzieści trzy okręty, ponad sześćdziesiąt samolotów i około 5 tysięcy żołnierzy i marynarzy z szesnastu państw. Manewry odbywają się nieprzerwanie od 1972 roku. Lotniskowiec USS Harry S. Truman wchodzi obecnie w skład amerykańskiej 6. Floty. Po wykonaniu misji w ramach manewrów lotniskowiec powrócił na wschodnią część Morza Śródziemnego i ponownie zaangażował się w misję „Inherent Resolve”.

Zobacz też: USS Nimitz może pozostać w służbie dłużej niż 50 lat

(navy.mil)

US Navy / Mass Communication Specialist 3rd Class Rebekah A. Watkins