Łotewskie siły zbrojne zakończyły proces odbioru haubic samobieżnych M109A5Ö kalibru 155 milimetrów, które pozyskano od Austrii. Dzisiaj minister obrony narodowej Raimonds Bergmanis i dowódca Narodowych Sił Zbrojnych Republiki Łotewskiej generał broni Leonīds Kalniņš dokonali inspekcji sprzętu zgromadzonego w bazie wojskowej Adazi, tej samej, w której powstanie sztab wielonarodowej natowskiej dywizji „Nord”
– Jestem zadowolony, że w tak krótkim czasie otrzymaliśmy od Austriaków wszystkie haubice – podkreślił minister Bergmanis. – Jest to historyczny wkład we wzmocnienie potencjału artylerii łotewskich wojsk lądowych.
Warto podkreślić, że Ryga do tej pory nie dysponowała sprzętem tego rodzaju. Wcześniej łotewskie wojska lądowe miały na wyposażeniu moździerze: NM 95 kalibru 81 milimetrów i M/41D kalibru 120 milimetrów. Czterdzieści siedem haubic samobieżnych znacznie wzmacnia potencjał tamtejszej artylerii w zakresie siły ognia, donośności i mobilności na polu walki.
Podpisanie kontraktu i późniejsze starania o wypełnienie kontraktu odbywały się w tempie względnie szybkim. Od momentu sygnowania umowy do pojawienia się ostatniej haubicy na łotewskiej ziemi minęło półtora roku. Pierwsze egzemplarze dostarczono już rok temu, w sierpniu zaś ukończono szkolenie praktyczne z obsługi haubic przeznaczone dla łotewskich żołnierzy.
Poaustriackie M109A5 uzbrojone są w działo M284 kalibru 155 milimetrów osadzone na łożu M182. Ich donośność sięga 24 kilometrów, a przy wykorzystaniu pocisków ze wspomaganiem rakietowym zwiększa się o 6 kilometrów. Uzbrojeniem pomocniczym są wyrzutnie granatów dymnych kalibru 80 milimetrów i wielkokalibrowy karabin maszynowy Browning M2 kalibru 12,7 milimetrów.
Od amerykańskich M109A5 różnią się w szczególności systemem elektronicznej nawigacji i celowania NORA, hydrauliczną blokadą zamka i półautomatycznym systemem ładowniczym, zapewniającym większą szybkostrzelność.
Zobacz też: Zgoda na cztery Black Hawki dla Łotwy
(armyrecognition.com)