18 kwietnia siły powietrzne Stanów Zjednoczonych podpisały z firmą Lockheed Martin umowę o wartości 928 milionów dolarów na stworzenie nowego typu pocisku hipersonicznego. Pocisk ma osiągać prędkość ponad pięć razy większą od prędkości dźwięku.

Lockheed Martin będzie rozwijać nowy system broni odpalanej z powietrza nazwany HCSW (Hypersonic Conventional Strike Weapon, hiperdźwiękową broń uderzenia konwencjonalnego) w ramach kontraktu, w którym nie określono ani ostatecznej daty dostaw pocisków, ani ich liczby. Koncern będzie blisko współpracował z US Air Force w celu spełnienia wszystkich kryteriów dla nowego systemu broni określonych w zamówieniu.

Obecnie trwa pierwsza faza programu rozwojowego. Kolejne będą dotyczyć projektowania, testów w locie, wstępnej produkcji i użycia systemu we wstępnej gotowości operacyjnej. Wartość kontraktu do momentu osiągnięcia wstępnej gotowości operacyjnej może wynieść maksymalnie 928 milionów dolarów.

– Naszym celem jest szybkie zbudowanie i wprowadzenie do użytkowania systemu HCSW, a umowa jest pierwszym krokiem w kierunku realizacji tego celu – powiedział John Snyder, wiceprezes działu Programów Strategicznych dla Sił Powietrznych w firmie Lockheed Martin. – Eksperci w zakresie projektowania, rozwoju, produkcji, integracji i przeprowadzania testów z innych pionów firmy będą współpracować z siłami powietrznymi, aby jak najszybciej osiągnąć wstępną gotowość operacyjną i dostarczyć nową broń naszym żołnierzom. Jesteśmy niezwykle dumni, że możemy odgrywać wiodącą rolę w tym projekcie.

Zespół pracujący nad systemem HCSW będzie pracował przede wszystkim w Huntsville w stanie Alabama, w Valley Forge w Pensylwanii i w Orlando na Florydzie, podczas gdy dodatkowi eksperci będą prowadzić badania w Denver w Kolorado i Sunnyvale w Kalifornii. Lockheed Martin chwali się, że dotychczas rozwinął i wystrzelił więcej pocisków supersonicznych niż jakakolwiek inna amerykańska firma produkująca uzbrojenie.

Zobacz też: Rosja donosi o teście pocisku hipersonicznego

(informacja prasowa)

U.S. Air Force/ Chad Bellay