Lider Hezbollahu Sajed Hassan Nasrallah żąda od Izraela zamknięcia reaktora jądrowego w mieście Dimona na pustyni Negew. – Wzywam Izrael nie tylko do opróżnienia zbiornika amoniaku w Hajfie, ale też do rozmontowania reaktora w Dimonie – powiedział. Nasrallah stwierdził wyraźnie, że izraelska broń nuklearna jest zagrożeniem dla całego regionu, ale rakiety Hezbollahu mogą zwrócić ją przeciwko Izraelowi. Kluczowa ma być zdolność bojowników do uderzenia w każdy strategiczny obiekt w Izraelu, w szczególności w reaktor nuklearny (zobacz też: Iran szpieguje Izrael z powietrza).

Wcześniej przedmiotem gróźb stał się zbiornik amoniaku o pojemności 12 tysięcy ton, który znajduje się w Hajfie. Nasrallah nazwał go bombą nuklearną Hezbollahu. Lokalny sąd rozstrzygnął, że właściciel, firma Haifa Chemicals, ma dziesięć dni na wdrożenie decyzji. Wpływ na to miało nie tylko zagrożenie rakietowe ze strony bojowników, ale też zły stan techniczny zbiornika, którego nie poddano inspekcji i remontowi od ponad trzydziestu lat.

Tel Awiw odpowiedział Nasrallahowi w sposób zdecydowany. Minister wywiadu Jisra’el Kac stwierdził, że w przypadku izraelskiej kontrakcji zagrożony będzie cały Liban, a w szczególności infrastruktura krytyczna. Rykoszetem oberwało się Iranowi, wobec którego Kac wzywał o zaostrzenie sankcji, zaś lidera Hezbollahu nazwał sługusem Teheranu (zobacz też: Iran zaopatrywał Hezbollah w rakiety).

Przywódca Partii Boga twierdzi, że Izrael zmierza do trzeciej wojny libańskiej, zaś wybór na amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa dodaje pewności siebie Binjaminowi Netanjachu, który ma otwarcie dążyć do wojny i zemsty.

Nasrallah odniósł się także do przyszłego konfliktu i niepodlegającej dyskusji przewadze Izraela w powietrzu, twierdząc, że wojna lotnicza nie odegra decydującej roli w przyszłej kampanii. Kluczowe będą siła i niezłomność, cechy, które charakteryzują Libańczyków. Jego zdaniem prawdopodobieństwo wojny jest niskie, gdyż Izrael musi liczyć się z jej poważnymi konsekwencjami. Wczoraj oznajmił, że „Izrael powinien zastanowić się tysiąc razy zanim zdecyduje się na wojnę z Libanem”, podczas której nie będzie żadnych granic.

Zobacz też: Atak izraelskich myśliwców w rejonie Damaszku

(timesofisrael.com)

US Government