Kontrolujący samowolnie znaczne obszary wschodniej Libii generał Chalifa Haftar ogłosił 10 września w telewizyjnym wystąpieniu gotowość zaatakowania Algierii, jeśli zmusi go do tego sytuacja. Haftar oświadczył, że nie dopuści, aby obywatele sąsiedniego państwa bezkarnie naruszali libijskie granice państwowe. Rząd w Trypolisie natychmiast odciął się od stanowiska byłego szefa sztabu generalnego.
Generał Haftar oświadczył, że Algierczycy bez żadnych konsekwencji przekraczają granicę, co jest niedopuszczalnym pogwałceniem suwerenności Libii. Wysłał on do Algieru emisariuszy z wezwaniem do sprawowania lepszej kontroli nad ruchem przygranicznym. Stwierdził również, że „bez mrugnięcia okiem gotów jest wyruszyć na wojnę”, jeśli tylko będzie musiał.
Wystąpienie generała wywołało konsternację zarówno w Algierii, jak i w Libii. Rząd w Trypolisie przeprosił za groźby wystosowane przez Haftara, a całe wystąpienie określił jako nieodpowiedzialne. Minister spraw zagranicznych Libii Mohamed Taha Siala zapewnił o silnych i braterskich relacjach łączących oba kraje.
(libyaobserver.ly)