Po furorze, jaką lotniskowiec Liaoning zrobił wśród mieszkańców Hongkongu, chińska marynarka wojenna zdecydowała się na częstsze udostępnianie okrętu zwiedzającym. Kolejne wizyty mają nastąpić w największych chińskich portach.

W ciągu pięciu dni spędzonych w dawnej brytyjskiej kolonii okręt odwiedziło ponad cztery tysiące ludzi. O możliwości zwiedzenia lotniskowca w innych portach poinformował w wywiadzie telewizyjnym dowódca jednostki, kontradmirał Liu Zhe. Nie wiadomo jeszcze, gdzie i kiedy będzie można zwiedzić pierwszy chiński lotniskowiec. Liu zasugerował, że następna okazja może się zdarzyć dopiero w przyszłym roku, podczas święta Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej przypadającego 23 kwietnia.

Oficer wyjaśnił także, dlaczego turystyczny debiut Liaoninga nastąpił w Hongkongu. Okazuje się, że ten posiada najlepszą z chińskich portów infrastrukturę, umożliwiającą zacumowanie tak dużego okrętu w miejscu ogólnie dostępnym. Liu przyznał także, iż mieszkańcy Hongkongu nie byli pierwszymi zwiedzającymi pokład lotniskowca. Wcześniej na okręcie gościli między innymi uczniowie jednej ze szkół podstawowych z macierzystego portu jednostki, Qingdao.

Zobacz też: Chiński E-2 Hawkeye

(scmp.com)

Baycrest, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic