Flota dwudziestu zamówionych dla sił powietrznych Afganistanu A-29 Super Tucano wzbogaci się o kolejne sześć maszyn. Jak podano 25 października, Sierra Nevada Corporation i Embraer otrzymały już, za pośrednictwem US Air Force, stosowne zapotrzebowanie. Samoloty mają być wyprodukowane przez zakład w Jacksonville na Florydzie w najbliższym dostępnym terminie.
Dla producentów znowu jest to okazja do promocji maszyny, latającej już nad Afganistanem i oferowanej siłom powietrznym Stanów Zjednoczonych. Wedle słów prezesa Embraera, Jacksona Schneidera, A-29 jest „najlepszym samolotem do bliskiego wsparcia powietrznego”, a także sprawdzonym, niezawodnym i tanim rozwiązaniem do użycia w konfliktach nieregularnych i wojnie przeciwpartyzanckiej.
W ramach rozpoczętego w 2015 roku programu w ciągu trzech lat w bazie Moody w stanie Georgia miało zostać przeszkolonych trzydziestu afgańskich pilotów i dziewięćdziesięciu techników służb naziemnych. Źródło nie ujawnia, jaki będzie koszt zakupu dodatkowych sześciu A-29 ani czy w związku z tym liczba przeszkalanego w USA personelu afgańskich sił powietrznych zostanie zwiększona.
Afgańskie Super Tucano używane mają być do misji bliskiego wsparcia pola walki, izolacji zaplecza, zadań osłonowych i rozpoznania walką. Jak zapewnia jeden z wiceprezesów Sierra Nevada, Taco Gilbert, „nie ma drugiego takiego samolotu jak A-29”, który zapewnia możliwość podstawowego szkolenia, wykonywania lekkich działań szturmowych i odnawiania umiejętności przez pilotów bojowych.
Zobacz też: OA-X: A-29 i AT-6B przechodzą do kolejnego etapu
(dodbuzz.com)