Myśliwiec JF-17 pakistańskich wojsk lotniczych zestrzelił w poniedziałek 19 czerwca drona rozpoznawczego należącego do Iranu. Było to pierwsze tego typu zdarzenie w historii stosunków między oboma państwami.

Do zestrzelenia doszło nad dystryktem Panjgur w południowo-zachodnim Pakistanie, w prowincji Beludżystan, około pięćdziesięciu kilometrów od granicy. Szczegóły zdarzenia okrywa na razie mgiełka tajemnicy.

Ze strzępków informacji dostępnych w internecie zwycięstwo powietrzne zapisał sobie na konto major Zeeshan z 2. Eskadry wojsk lotniczych stacjonującej w bazie Masroor. Pilot ten wcześniej dał się poznać w światku lotniczym jako demonstrator możliwości JF-17 na pokazach lotniczych. Według innych niepotwierdzonych dron był uzbrojony. Wrak zabezpieczyły pakistańskie służby mundurowe.

Ostatnie tygodnie przebiegają niepomyślnie dla dronów produkcji irańskiej. Dwa z nich strącono nad Syrią 8 czerwca (zobacz też: Drugie zwycięstwo powietrzne F-15E?) i 20 czerwca.

Iran regularnie wysyła swoje drony zwiadowcze na drugą stronę granicy z Pakistanem, z reguły jednak loty przebiegają bez przeszkód. W sierpniu 2015 roku jeden bezpilotowy aparat latający rozbił się w Beludżystanie.

zobacz też: Dwumiejscowy JF-17 wreszcie lata

(defence-blog.com, dunyanews.tv)