Na pokazach lotniczych Royal International Air Tattoo (obszerna relacja z edycji 2013 już wkrótce) jedną z gwiazd jest od wielu lat bombowiec Avro Vulcan „The Spirit of Great Britain”, odnowiony i utrzymywany przez fundację Vulcan to the Sky. Olbrzymie koszty spadają na barki sponsorów oraz prywatnych miłośników lotnictwa, którzy wspierają fundację datkami i kupowaniem gadżetów promocyjnych. Koszt jednej godziny lotu Vulcana to obecnie około dwudziestu tysięcy funtów.
Do tej pory z pomocą ludzi dobrej woli zawsze udawało się na koniec każdego roku – zazwyczaj z problemami, ale jednak – domknąć budżet. Tym razem sytuacja jest poważniejsza. Jedyny na świecie latający Vulcan zbliża się do końca resursu, coraz bardziej dotkliwy jest też brak części zamiennych (zwłaszcza zapasowych silników), i grozi mu ostateczne uziemienie. Przez wiele miesięcy wszystko wskazywało, że sezon 2013 będzie ostatnim w karierze XH558, lecz na szczęście udało się do pewnego stopnia zażegnać to zagrożenie.
Obecnie Vulcan jest w stanie latać do roku 2015, jednak w tym celu trzeba poddać maszynę kosztownemu remontowi – zamontować na krawędziach natarcia skrzydeł wzmocnienia w postaci precyzyjnie uformowanych płyt ze stopu aluminium. Koszt modyfikacji płatowca: 400 tysięcy funtów.
Fundacja Vulcan to the Sky prosi ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe. Na stronie operation2015.org można deklarować wpłaty w dowolnej wysokości na ten właśnie cel. Istotne jest, że na razie są to jedynie deklaracje, fundacja poprosi o ich zrealizowanie dopiero wtedy, gdy będzie niemal pewne, że uda się uzbierać niezbędną kwotę (na podobnej zasadzie jak na przykład w serwisie Kickstarter). Jeżeli do jesieni 2013 roku miłośnicy lotnictwa nie zadeklarują wsparcia w odpowiedniej wysokości (obecnie zadeklarowano sto szesnaście tysięcy), XH558 nie wystartuje w roku 2014. Zachęcamy wszystkich, by jeśli tylko pozwala na to sytuacja, wesprzeć fundację Vulcan to the Sky. Jest to bowiem wspaniałe, jedyne w swoim rodzaju przedsięwzięcie, dzięki któremu wciąż pozostaje przy życiu ostatni z tych niesamowicie pięknych bombowców.
W naszej redakcji postanowiliśmy – na miarę naszych skromnych możliwości – wesprzeć fundację Vulcan to the Sky. Zakupiliśmy koszulkę Vulcan to the Sky – Operation 2015. Pieniądze z zakupu wspomogły fundację, koszulka stanie się zaś nagrodą w specjalnym konkursie. Nasza redakcja zadeklaruje wpłatę (i oczywiście wpłaci, gdy nadejdzie wezwanie) sześciu funtów za każde sto osób, które weźmie w nim udział. Jeżeli więc chcesz wesprzeć fundację Vulcan to the Sky, ale nie masz możliwości, najprostszym sposobem jest uczestnictwo w naszym konkursie. Zainteresowanych szczegółami prosimy o kliknięcie tutaj.