Szef sekcji wywiadowczej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Hosejn Taeb, który jednocześnie uchodzi za bliskiego powiernika Najwyższego Przywódcy Alego Chameneia, powiedział 3 października, że irańskie służby udaremniły spisek mający na celu likwidację szefa elitarnych sił Ghods. Taeb określił te działania jako emanację spisku „arabsko-hebrajskiego” mającego na celu zainicjowania wojny sekciarskiej w Iranie. W wyniku skoordynowanej irańskiej kontrakcji aresztowano trzech zamachowców, którzy mieli być dobrze wyszkoleni i wyekwipowani.
Wywiad Pasdaranów i irańskie ministerstwo wywiadu, dwie główne służby kontrwywiadowcze w Iranie, działające zarówno na terenie kraju, jak i poza nim, z pewnością miały ułatwione zadanie, gdyż Solejmani jest dobrze pilnowany, a Kerman, swoje rodzinne miasto, odwiedza co roku niemal o tej samej porze.
Generał dywizji Ghasem Solejmani miał być zabity podczas uroczystości z okazji Aszury, muzułmańskiego święta obchodzonego dziesiątego dnia miesiąca muharram. W tym celu spiskowcy szkoleni byli przez służby wywiadowcze w obozach treningowych w jednym z państw ościennych Iranu. Taeb zaznacza jednak, że ich ruchy były śledzone od samego początku, czyli rozpoczęcia szkolenia, aż do samego pochwycenia przez Irańczyków.
W Kermanie zamachowcy zamierzali kupić nieruchomość przylegającą do meczetu, który powstał w hołdzie ojcu Solejmaniego, zmarłemu w 2017 roku. Zespół uderzeniowy dysponował materiałami wybuchowymi, które chcieli podłożyć w tunelu wydrążonym pod budynkiem, w którym miałby przebywać Solejmani. Źródła podają, że znaleziono przy nich ładunki wybuchowe w ilości od 350 do 500 kilogramów.
Według źródeł irańskich wszystkich trzech uczestników spisku postawiono w stan oskarżenia. Zarzuca im się przestępstwo z kategorii hirābah, co oznacza bezprawne działania przeciwko państwu, między innymi akty terrorystyczne. Islamskie sądownictwo powołuje się na prawo szariatu i zazwyczaj przewiduje za to karę śmierci.
Ujawnione informacje są potwierdzeniem doniesień kuwejckiego dziennika Al-Dżarida, jakoby miały istnieć zakrojone na dużą skalę plany likwidacji dowódcy „Świętych Oddziałów”.
Ghasem Solejmani, główny architekt polityki Iranu na Bliskim Wschodzie, od dawna znajduje się na celowniku Izraela i Stanów Zjednoczonych. Od 2007 roku widnieje na liście terrorystów amerykańskiego Departamentu Stanu. W marcu 2019 roku znalazł się na liście Global Thinkers, rankingu stu najważniejszych intelektualistów, którzy są nadal aktywni w życiu publicznym.
Zobacz też: Iran odkroi kolejny kawałek syryjskiego tortu
(irna.ir, rudaw.net, tehrantimes.com)
