Minister obrony Indii Manohar Parrikar złożył w izbie niższej parlamentu sprawozdanie na temat liczby wypadków w wojskach lotniczych. Według jego danych od lata 2012 roku do 27 lipca roku bieżącego rozbiło się trzydzieści dziewięć statków powietrznych, w tym czternaście śmigłowców i dwa samoloty szkolno-treningowe, a życie straciło trzydzieści sześć osób, wyłącznie wojskowych.
Parrikar podkreślił jednak, że awaryjność służących w Bhāratīya Vāyu Senā samolotów i śmigłowców jest coraz niższa. W latach siedemdziesiątych notowano dwadzieścia dziewięć wypadków rocznie, w latach 2001–2010 – siedemnaście rocznie, w latach 2011–2015 – już tylko dziewięć. W przypadku samych śmigłowców częstotliwość wypadków spadła w ciągu kilku lat z pięciu do 1,4 rocznie.
Pod koniec ubiegłego miesiąca Indiami wstrząsnęła wiadomość o zaginięciu transportowego Ana-32 z dwudziestoma dziewięcioma osobami na pokładzie. Do tej pory nie odnaleziono wraku maszyny ani ciał ofiar. Wczoraj zaś w Bengalu Zachodnim rozbił się szkolno-treningowy Hawk AJT. Na szczęście obaj piloci zdążyli się katapultować.
Zobacz też: Su-30MKI mają poważne problemy z silnikami
(indiatimes.com; fot. SSGT Mathew Hannen, USAF)