W dniach 24–28 maja Indie przeprowadziły testy holowanej haubicy ATAGS kalibru 155 milimetrów. Jest to drugi obok Dhanusha projekt rodzimej haubicy, mający zwiększyć zdolności bojowe indyjskiej artylerii.
Prace nad ATAGS (Advanced Towed Artillery Gun System) są realizowane przez Organizację Rozwoju i Badań Obronnych (DRDO) od roku 2010. O ile Dhanush (na zdjęciu) jest wersją rozwojową haubicy FH77 Boforsa, o tyle ATAGS ma być zupełnie nową i w całości rodzimą konstrukcją. Głównym zadaniem postawionym przed DRDO jest uzyskanie jak największej donośności i dużej szybkostrzelności.
Ostatnie próby przeprowadzono w Radżastanie na zlokalizowanym na pustyni Thar poligonie Pokhran. W trakcie poprzednich testów prowadzonych w latach 2017–2018 udało się uzyskać donośność rzędu 48 kilometrów. Lokalne media wspominają jednak, iż mają trwać prace nad wersją o donośności 50 lub nawet 60 kilometrów.
Unikalną cechą ATAGS-a jest podajnik amunicji mieszczący sześć pocisków, które mogą zostać wystrzelone w ciągu 30 sekund. W trakcie dotychczasowych prób udało się osiągnąć szybkostrzelność 15 pocisków w ciągu trzech minut, a następnie stałą szybkostrzelność jednego pocisku co dwie minuty. Wojsko domaga się jednak stałego tempa rzędu pocisku na minutę.
Za wadę ATAGS-a uznawana jest masa. Początkowe założenia mówiły o 12 tonach. Obecnie testowane prototypy mają jednak masę 18 ton. Docelowo planuje się jej redukcję do poziomu 14–15 ton.
Obecne plany mówią o zamówieniu 150 haubic. Zamówienie na wstępną serię liczącą dziesięć dział zostało podzielone między przedsiębiorstwa Tata Power i Kaveri Group. Zakład, który osiągnie niższe koszty produkcji, może liczyć na większe zamówienie.
Zobacz też: Indie odebrały haubice M777A2 i K9
(armyrecognition.com, thediplomat.com, timesofindia.indiatimes.com)