5 września lotniskowiec HMS Queen Elizabeth (R08) zawinął do portu Mayport na Florydzie. Jest to pierwsza wizyta zagraniczna najnowszego okrętu flagowego Royal Navy. Niestety przy okazji nie obyło się bez małego incydentu obyczajowego z udziałem brytyjskich marynarzy.
Przed zaplanowanymi testami F-35B na pokładzie Queen Elizabeth niepodzielnie królują wiropłaty. Są wśród nich Merliny HM.2 z 820. Eskadry Lotnictwa Morskiego i Merliny HC.4 z 845. Eskadry, którym towarzyszy kontyngent siedemdziesięciu żołnierzy Royal Marines. Swoje ponoć pierwsze lądowanie na lotniskowcu wykonał też inny typ śmigłowca – Wildcat HMA.2 z fregaty HMS Monmouth (F235).
Merliny trenowały między innymi dostarczanie zaopatrzenia i uzupełnianie paliwa podczas niskiego zawisu nad pokładem. Choć nie na tym skupia się teraz uwaga jego załogi, lotniskowiec ma też w magazynach ponad 630 ton zapasów potrzebnych do udziału w ewentualnej misji humanitarnej na Karaibach, w ramach wsparcia jednostki pomocniczej RFA Mounts Bay (L3008).
The Band of Her Majesty's Royal Marines Scotland are embarked onboard HMS Queen Elizabeth.
Arriving yesterday, HMS Queen Elizabeth is now in Mayport, Florida as she completed her first trans-Atlantic voyage from the UK to the USA.
The 65,000 tonne ship is in the USA for 3 pic.twitter.com/xkPTZvmvgI
— British and Commonwealth Mil (CG) 💂🇬🇧 🇲🇾 🇳🇿 (@BritComMil) 7 września 2018
Wejście najdroższego klejnotu w brytyjskiej koronie do amerykańskiego portu odbyło się w odpowiedniej oprawie, z orkiestrą wojskową, śmigłowcami precyzyjnie ustawionymi w równym rządku i stojącymi w szeregach wzdłuż burt marynarzami obu płci.
Na jednym z profili twitterowych porównano wizytę HMS Queen Elizabeth z obecnością na Florydzie w 1972 roku noszącego ten sam numer burtowy, działającego już wówczas tylko jako śmigłowcowiec, lekkiego lotniskowca HMS Bulwark (R08) typu Centaur (nie mylić z HMS Bulwark (L15) typu Albion). Zbiegiem okoliczności na pokładzie także wtedy były maszyny 845. Eskadry Lotnictwa Morskiego.
Back to my previous #freakyfriday post about R08 pennant numbers…. Here is R08 alongside #Mayport on Westlant72 and us, alongside #Mayport on #Westlant18 Big 🇬🇧 Warships alongside 🇺🇸 biggest city. #cousins #Florida #USA pic.twitter.com/N6C8J04dNW
— HMS Queen Elizabeth (@HMSQnlz) 7 września 2018
Business was booming at the beach bars and restaurants in Northeast Florida this week thanks to hundreds of British sailors who arrived Wednesday when the new aircraft carrier HMS Queen Elizabeth docked for a logistics stop at Naval Station Mayport.https://t.co/zqKQoaPRKp
— Florida Times-Union (@jaxdotcom) 8 września 2018
Nagłe zejście na ląd brytyjskich wilków morskich spowodowało pełną mobilizację w okolicznych barach i restauracjach. Niestety, Brytyjczycy (czyżby byli wśród nich również przysłowiowi Szkoci?) ponoć okazali się mało obeznani z amerykańską tradycją wręczania stosownej wysokości napiwków, a niektórzy z nich po wzmocnieniu morale alkoholem zaczęli sobie ręcznie „wyjaśniać” wzajemne animozje.
Pojawiła się plotka o aresztowaniach setek marynarzy Royal Navy w ciągu nocy z 5 na 6 września. Pewne jest natomiast tylko to, że pod zarzutem zakłócania porządku policja z rejonu Jacksonville aresztowała łącznie sześciu pijanych Brytyjczyków. Dwóch z nich dopuściło się czynnej napaści na funkcjonariuszy, a jeden biernie opierał się aresztowaniu, w związku z czym został obezwładniony paralizatorem.
Zobacz też: Amerykanie mile widziani na HMS Queen Elizabeth
(savetheroyalnavy.org, actionnewsjax.com, jacksonville.com)