Ministerstwo spraw zagranicznych Korei Południowej poinformowało 21 września o rozszerzeniu współpracy Pragi i Seulu w zakresie handlu w dziedzinie obrony. Zacieśnione będą też więzi przemysłowe.
Według oficjalnego komunikatu ministerstwa oba kraje wkrótce będą rozmawiać na temat potencjalnego eksportu haubic K9 Thunder kalibru 155 milimetrów. Seul wskazuje, że w przypadku podpisania kontraktu na K9 jest gotowy rozważyć duży udział czeskiego sektora zbrojeniowego w przyszłym projekcie.
Według obecnych zamysłów Hanwha Techwin współpracowałaby z lokalnymi firmami w Republice Czeskiej przy budowie i późniejszym utrzymaniu haubic. Rozmowy są na wstępnym etapie i wcale nie oznaczają, że Czesi staną się przyszłymi użytkownikami południowokoreańskich haubic, choć Hanwha Techwin bardzo poważnie podchodzi do potencjalnej sprzedaży i rozszerzenia rynków zbytu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Kupno haubic K9 Thunder proponuje się także Egiptowi, sprzęt był już tam testowany. Trafią one także do Finlandii, Indii, Estonii i być może Norwegii, gdzie K9 rywalizuje ze zmodernizowaną wersją systemu M109, oferowaną przez szwajcarski RUAG.
Wcześniej tureckie wojska lądowe kupiły haubice K9, nadając lokalnemu wariantowi nazwę T-155 Firtina. 120 podwozi wykorzystanych będzie w polskich armatohaubicach Krab. Naturalnym użytkownikiem 1136 haubic K9 są wojska lądowe Korei Południowej.
Kooperacja koreańsko-czeska ma mieć szerszy wymiar. Podczas trzeciego spotkania komitetu ekonomicznego rozmawiano na temat potencjalnego wsparcia ze strony południowokoreańskich inżynierów przy projektowaniu i budowie czeskiej elektrowni atomowej. Strona czeska zobowiązała się ułatwić działalność południowokoreańskim przedsiębiorstwom na rynku krajowym.
Zobacz też: Wybuch na ćwiczeniach może zmienić decyzję Indii ws. K9
(janes.com, yonhapnews.co.kr)