Francuska marynarka wojenna rozpoczęła rozmowy z władzami Stanów Zjednoczonych w sprawie zakupu katapult elektromagnetycznych i aerofiniszerów. EMALS i AAG mają trafić na pokład lotniskowca następnej generacji.
Francusko-amerykańskie rozmowy rozpoczęły się latem tego roku i znajdują się na wczesnym etapie, chociaż miały już objąć aspekty techniczne. Marine Nationale deklaruje zainteresowanie EMALS i AAG, odkąd tylko pojawił się temat lotniskowca nowej generacji. W ubiegłym roku francuska delegacja gościła w ośrodku badawczym Lakehurst, gdzie oglądała oba systemy.
Prace studyjne nad następcą lotniskowca Charles de Gaulle zostały włączone w plany rozwoju francuskich sił zbrojnych na lata 2019–2015. Paryż rozważy także, czy powstanie tylko jeden okręt czy dwa.
Wśród już teraz znanych wymogów jest przystosowanie lotniskowca do współpracy z myśliwcem następnej generacji FCAS i dronami bojowymi. W lipcu 2016 roku Charles de Gaulle przeprowadził próby z udziałem bezzałogowca nEUROn. Dron nie wylądował na pokładzie lotniskowca, ale wykonał jedynie kilka przelotów na małej wysokości nad okrętem. Celem testów było sprawdzenie, jak okrętowe systemy wykrywania i kontroli lotów radzą sobie z trudno wykrywalnym bezzałogowcem, a także jak sam nEUROn radzi sobie w środowisku morskim.
Zobacz też: Ostatnia misja Super Étendardów
(navyrecognition.com)