W połowie zeszłego roku Filipiny poinformowały o zwiększeniu wydatków na obronę. Jedną z decyzji było przyspieszenie zakupu dwóch okrętów podwodnych planowanych pierwotnie na lata 2023–2027. Zmiana nastąpiła z powodu napiętej sytuacji i rozwoju sił podwodnych innych państw regionu. Filipiny chciałyby mieć nowe okręty podwodne do 2022 roku.

We wrześniu filipiński sekretarz obrony Delfin Lorenzana odbędzie podróż do Europy, podczas której odwiedzi Czechy, Wielką Brytanię, Francję, Hiszpanię i Portugalię. Będzie rozmawiał z ich rządami na temat oferty ich przemysłu zbrojeniowego. Szczególnym zainteresowaniem będą się cieszyły właśnie okręty podwodne. Lorenzana już teraz potwierdził, że jednym z rozważanych typów są francuskie okręty Scorpène.

Według danych DCNS okręty typu Scorpène 1000 mają długość 50 metrów i 1000 ton wyporności na powierzchni. Mogą zanurzyć się maksymalnie na głębokość 200 metrów i nieprzerwanie spędzić pod powierzchnią pięć dni. Mogą być również wyposażone w napęd niezależny od powietrza. Obsadza je załoga licząca od piętnastu do dwudziestu jeden ludzi, na pokład można zabrać również sześciu nurków.

Ponadto Filipiny zwrócą się z prośbą o oferty na okręty podwodne do Rosji, Korei Południowej i Niemiec. Transakcja ma być dokonana w formie umowy międzyrządowej.

Zobacz też: Wodowanie pierwszej fregaty dla Filipin

(pna.gov.ph)

materiały prasowe DCNS