Jak poinformował 4 września serwis USNI News, 22 sierpnia doszło do pierwszego poważnego wypadku z udziałem wersji myśliwca Lightning II mającej bazować na lotniskowcach. W zdarzeniu uczestniczyły F-35C z eskadry szkoleniowej VFA-125 „Rough Raiders” i F/A-18F eskadry VFA-103 „Jolly Rogers”. Obie maszyny wystartowały z pokładu lotniskowca USS Abraham Lincoln (CVN 72) typu Nimitz.
Podczas nieudanej próby uzupełniania paliwa w powietrzu kosz zamocowany na zakończeniu elastycznego przewodu do tankowania uderzył o kadłub Lightninga, a jego fragmenty wessane zostały przez silnik samolotu. Z kolei działający w roli latającej cysterny Super Hornet miał potem prawdopodobnie kłopoty ze zwinięciem instalacji do zasobnika, co zwykle kończy się awaryjnym odcięciem przewodu wraz z koszem.
Myśliwce bezpiecznie zakończyły lot: F-35C wylądował na Lincolnie, F/A-18F w bazie NAS Oceana w Wirginii. Wypadek Lightninga zakwalifikowano do najwyższej klasy A, dla której koszt naprawy uszkodzeń przekracza 2 miliony dolarów (przy koszcie silnika F135 sięgającym 14 milionów dolarów). Wartość strat na Super Hornecie oszacowano na klasę C, czyli przedział od 50 tysięcy do 500 tysięcy dolarów.
Zobacz też: Pierwszy od dwóch lat Super Hornet dla US Navy
(usni.org; na fot. F-35C i F/A-18F eskadry doświadczalnej VX-23 podczas prób tankowania w locie)