W poniedziałek 30 lipca przedstawiciele Erytrei ogłosili wznowienie stosunków dyplomatycznych z rządem w Mogadiszu. Jest to drugie, po zakończeniu wojny między Erytreą a Etiopią, ważne wydarzenie mogące się przyczynić do ustabilizowania sytuacji w Rogu Afryki.
Relacje między Erytreą i Somalią pozostają napięte od piętnastu. Somalijczycy oskarżają bowiem rząd w Asmarze o finansowanie radykalnych islamistów z Asz-Szabab.
Deklarację ogłoszono po trzydniowej wizycie somalijskiego prezydenta Mohameda Abdullahiego Mohameda w Asmarze. Erytrejski minister informacji Yemane Meskel poinformował, że oba kraje chcą wspólnie pracować dla rozwoju regionu oraz poprawy stabilności i bezpieczeństwa w Rogu Afryki. Równie ważne dla stosunków między Asmarą a Mogadiszu jest ogłoszenie, że Erytrea szanuje i popiera integralność terytorialną sąsiada.
Doniesienia o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych nie zostały jednak potwierdzone oficjalnie przez przedstawicieli Somalii.
Dążenie do wyjścia z międzynarodowej izolacji może świadczyć, iż Erytrea planuje zostać ważnym partnerem regionalnym dla krajów szukających nowych szlaków eksportowych. Potencjalnie władze w Asmarze mogą przyjąć politykę podobną do realizowanej przez Dżibuti, będące jednym z najważniejszych portów handlowych w Afryce Wschodniej.
Zobacz też: DARPA finansuje program do przewidywania wojen
(washingtonpost.com; na fot. centrum Asmary)