Tezy wygłoszone przez Donalda Trumpa na spotkaniu z dziennikarzami tygodnika Time, które odbyło się 8 maja, wydają się kontrowersyjne. Wypowiadając się o katapultach elektromagnetycznych systemu EMALS, zainstalowanych na najnowszym lotniskowcu USS Gerald R. Ford (CVN 78), amerykański prezydent w krótkich żołnierskich słowach dał wyraz temu, że nowe rozwiązanie mu się nie podoba.
Powołując się na rozmowy z marynarzami, prezydent powiedział, że kosztowne, niemające wystarczającej mocy i sterowane cyfrowo urządzenie, którego zasady działania zrozumiałby tylko Albert Einstein, nie wzbudza jego zaufania. Stwierdził, że w tej sytuacji marynarka powinna wrócić do katapult parowych.
Na negatywny obraz katapulty elektromagnetycznej wpłynęła na pewno jej awaria podczas pierwszej publicznej prezentacji, w lipcu 2015. Urządzenie skutecznie miotało testowe ładunki zarówno przed wizytą dziennikarzy, jak i kilka godzin po niej. W trakcie feralnego pokazu nastąpiła jednak usterka w komunikacji pomiędzy modułami, w wyniku czego chętni do zobaczenia nowej katapulty w akcji odesłani zostali z kwitkiem.
Po wypowiedzi Trumpa o EMALS zapanowało milczenie. Pełniący obowiązki sekretarza marynarki Sean Stackley dyplomatycznie oznajmił, że nie ma nic do powiedzenia i nie zna źródeł informacji prezydenta w tej sprawie. Nie padły też komentarze ani ze strony producenta katapult, znanej z dronów Predator i Reaper firmy General Atomics, ani wykonawcy lotniskowca – koncernu Huntington Ingalls Industries.
Producent katapult elektromagnetycznych reklamuje je jako urządzenie uniwersalne, zdolne wystrzelić z pokładu każdy statek powietrzny wielkości od myśliwca po drona. Można je instalować zarówno na olbrzymach wielkości Forda, jak i na niemających skośnego pokładu do lądowania mniejszych jednostkach. Może to być ogromnym atutem przy ewentualnej konwersji śmigłowcowców typu America na lotniskowce.
Dotychczasowy rozwój systemu najeżony był trudnościami. Komentatorzy zauważają jednak, że w porównaniu z innymi największymi nowinkami technicznymi na pokładzie Forda – nowym mechanizmem lin hamujących Advanced Arresting Gear (AAG) i dwupasmowym radarem – to właśnie EMALS robi największe postępy. Po zakończeniu produkcji katapult parowych C-13 nie ma też dla niego praktycznie żadnej alternatywy.
(time.com, navytimes.com, usni.org)