W październiku pięć czeskich Gripenów rozpocznie misję patrolowania islandzkiej przestrzeni powietrznej. Będzie to już trzecia misja tego typu prowadzona przez czeskich pilotów.

Samoloty i grupa wsparcia udadzą się na Islandię jeszcze we wrześniu, tak by na miejscu przejść aklimatyzację i uzyskać certyfikację i z początkiem października rozpocząć dyżury bojowe. Na razie operacja znajduje się jeszcze w fazie planowania, więc dokładne daty nie są znane. Czeski kontyngent będzie liczył około siedemdziesięciu pięciu żołnierzy.

Czeskie lotnictwo czterokrotnie brało udział w NATO-wskich misjach obrony przestrzeni powietrznej innych państw. W latach 2009 i 2012 roku były to misje Baltic Air Policing, a w 2014 i w 2015 roku Czesi przebywali na Islandii. Ta ostatnia misja z ubiegłego roku nie była zaplanowana w ich harmonogramie, ale zorganizowano ją na prośbę Kanadyjczyków, którzy dzięki temu mogli swoje F/A-18 skierować do misji na Bliskim Wschodzie. Islandia, chociaż jest członkiem NATO, nie posiada własnych sił zbrojnych.

(defense-aerospace.com; fot. Maciej Hypś, konflikty.pl)

Maciej Hypś, konflikty.pl