W październiku 2017 roku Czesi, którzy zamierzają kupić dwanaście śmigłowców wielozadaniowych, zawęzili wybór do UH-1Y i AW139M. Teraz jednak przetarg został wstrzymany, a wymagania stawiane oferentom być może ulegną zmianom.
Decyzja jest wynikiem zmiany na stanowisku szefa ministerstwa obrony, które zajmuje teraz Karla Šlechtová. Poprosiła ona personel sztabu generalnego o powtórne przeanalizowanie wymagań, które powinny spełniać śmigłowce. Jest to uzasadnione chęcią jak najlepszego przygotowania Czech do zakupu nowych maszyn. Nowa minister otrzymała żądane dokumenty 1 lutego i teraz dokonywana jest ich analiza. Po jej zakończeniu zostaną wystosowane nowe zapytania ofertowe.
Rozpisanie nowego przetargu ponownie otwiera szanse przed Airbusem i Lockheedem. Ten drugi usilnie poszukuje europejskich klientów na swój uzbrojony wariant S-70i. Został on wykluczony z poprzedniego przetargu, ponieważ Lockheed złożył ofertę bezpośrednią, a Czesi żądali umowy międzyrządowej.
W ramach zakończonego postępowania rządy zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Włoch zdążyły już wydać zgody na eksport swoich śmigłowców do Czech, a koncerny Bell i Leonardo podpisały wstępne porozumienia z lokalnymi partnerami przemysłowymi.
(flightglobal.com)