Hiszpańskojęzyczne media poinformowały o ciekawych rozmowach, do których doszło w Chile pod koniec czerwca. Delegacja chińskiego koncernu China Electronics Technology Group spotkała się wówczas z przedstawicielami dowództwa chilijskich wojsk lotniczych, z szefem logistyki, generałem Álvarem Aguirre, na czele. Chińczycy starali się zainteresować rozmówców swoimi rozwiązaniami w dziedzinie C4ISR, a zwłaszcza samolotami wczesnego ostrzegania i kontroli ZDK-03.
Nie wiadomo, jaki był skutek rozmów. Na tak wczesnym etapie z pewnością nie zapadły wiążące decyzje, ale samo to, że Chińczycy wystąpili z taką propozycją, dowodzi, że widzą w Chile potencjalny rynek zbytu. Istotnie, kraj ten od pewnego czasu wykazuje zainteresowanie różnorodnymi systemami uzbrojenia, takimi jak izraelski pocisk LORA.
ZDK-03 to samolot dozoru radiolokacyjnego stworzony na bazie płatowca Shaanxi Y-8 (który z kolei jest chińską kopią Ana-12) na zamówienie wojsk lotniczych Pakistanu. Analogiczna konstrukcja dla rodzimych sił zbrojnych nosi oznaczenie KJ-200 (oznaczenie NATO-wskie: Moth) i jest wyposażona w radiolokator o prostokątnej, podłużnej obudowie (jak szwedzki radar Erieye), nie zaś w obrotowym talerzu, który zastosowano w ZDK-03.
Chińczycy otwarcie przyznają, że możliwości stacji radiolokacyjnej na ZDK-03 ustępują amerykańskiemu E-3 Sentry, ale zarazem twierdzą, że ich produkt przewyższa Erieye’a. Informacje te mają pochodzić z pakistańskich wojsk lotniczych, w których służą równolegle cztery ZDK-03 i cztery Saaby 2000 z systemem Erieye.
Zobacz też: Koreańczycy promują KF-X w Chile
(infodefensa.com)