Marynarka wojenna Republiki Południowej Afryki testowała w ostatnim czasie bezzałogowy śmigłowiec Schiebel Camcopter S-100.
W czasie prób S-100 operował z zestawem Selex ES SAGE Electronic Support Measure (ESM) do wykrywania i identyfikacji źródeł emisji fal radiowych. Takie wyposażenie śmigłowca pozwala mu być „uszami i oczami” okrętów wojennych, ponieważ może operować nawet dwieście kilometrów od miejsca startu lub przebywać w powietrzu do sześciu godzin. Daje to dowódcom okrętów możliwość prowadzenia rozpoznania obszaru daleko poza zasięgiem sensorów okrętowych.
Loty wykonywane były z pokładu oceanicznego okrętu hydrograficznego SAS Protea. Szczególnymi wyzwaniami w czasie testów były: wiatr boczny dochodzący do dwudziestu pięciu węzłów, turbulencje, małe wymiary pokładu lotniczego i brak standardowego wyposażenia NATO na pokładzie lotniczym. Wszystkie loty wykonywane były w pełni autonomicznie.
(defenseworld.net, fot.Schiebel)