Boeing kwestionuje decyzję podjętą przez duński rząd, który zalecił kupno F-35 Lightningów II na miejsce F-16. Zdaniem amerykańskiego przedsiębiorstwa Duńczycy oparli decyzję na niepełnych i nieprawidłowych danych, a najlepszą opcją był w rzeczywistości F/A-18E/F Super Hornet.
Wiceprezes Boeinga Debbie Rub przedstawiła wczoraj to stanowisko duńskim parlamentarzystom. Jej głos z pewnością podsyci konflikt polityczny w Kopenhadze wokół kwestii zakupu F-35.
Analiza przedstawiona przez rząd podaje, że o ile w przypadku F-35 Flyvevåbnet będzie potrzebowało dwudziestu siedmiu egzemplarzy po około 83 miliony dolarów za sztukę, o tyle Super Hornetów do wypełniania tych samych zadań na przestrzeni trzydziestu lat potrzeba by aż trzydziestu ośmiu przy cenie 122 milionów za egzemplarz. Beoing utrzymuje wszakże, iż różnica na niekorzyść F/A-18 wynika z tego, że do jego ceny doliczono koszt szkolenia i obsługi przez pięć lat, tymczasem cenę F-35 oszacowano bez tych kosztów.
Stanowisko Boeinga wspierają pośrednio analizy Pentagonu, który na rok budżetowy 2018 oszacował cenę F-35A na poziomie 101,5 miliona dolarów, F/A-18E zaś – 78 milionów. Rzecznika Boeinga Caroline Hutcheson stwierdziła, że duńskie wyliczenia są „zastanawiające”.
(defensenews.com; fot. US Air Force / Staff Sgt. Aaron Allmon)