Ministrowie obrony Belgii i Holandii, Steven Vandeput i Ank Bijleveld, podpisali w Brukseli porozumienie w sprawie budowy nowych okrętów. Porozumienie obejmuje budowę szesnastu jednostek: czterech fregat i dwunastu niszczycieli min.
Łączny koszt programu szacowany jest na cztery miliardy euro, okręty zostaną podzielone po równo między obydwa państwa. Za budowę fregat odpowiadać będzie Holandia, natomiast za niszczyciele min – Belgia. Haga już podjęła decyzję: z pominięciem procedury przetargowej projekt nowych okrętów mają wspólnie przygotować Damen i Thales Netherlands. Oznacza to odrzucenie niemieckiej oferty dołączenia do programu budowy fregat MKS 180.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami modernizacji holenderskiej floty nowe fregaty będą jednostkami uniwersalnymi. W skład ich uzbrojenia wejdą między innymi pociski przeciwlotnicze ESSM lub SM-2. Prototypowa jednostka ma podnieść banderę w roku 2025.
Bruksela ma podjąć decyzję w sprawie niszczycieli min do końca bieżącego roku. Pod uwagę brane są oferty Saaba, BMT Group i Sea Naval Solutions. Belgijska marynarka wojenna spodziewa się dostarczenia prototypu w roku 2023, pierwsza jednostka dla Holandii ma zostać dostarczona dwa lata później. Nowe niszczyciele min, które zastąpią budowane wspólnie z Francją okręty typu Tripartite (na zdjęciu) mają być przystosowane do wykorzystania pojazdów bezzałogowych i częściowo autonomicznych.
Zobacz też: Szwedzka propozycja dla Holandii
(navyrecognition.com, shephardmedia.com)