US Air Force zorganizuje otwarty przetarg, w którym zostanie wyłoniony następca śmigłowców UH-1N należących do sił powietrznych. To oświadczenie kończy miesiące spekulacji na temat możliwości zakupu UH-60 z pominięciem przetargu. Należące do USAF-u UH-1 są wykorzystywane głownie do transportu ważnych osób oraz ochrony baz rakiet strategicznych.
Decyzja o przeprowadzeniu przetargu jest sukcesem branży lotniczej, która intensywnie lobbowała za możliwością zaoferowania śmigłowców przez wszystkich chętnych. Inna decyzja mogłaby mieć zły wpływ na gospodarkę i zmniejszenie nakładów na badania i rozwój w firmach lotniczych.
Potrzebne są siedemdziesiąt dwa śmigłowce, z których czterdzieści jeden zostanie skierowanych do ochrony baz broni jądrowej, a pozostałe do transportu VIP-ów. Rzecznik prasowy USAF-u stwierdził, że co prawda siły powietrzne nalegały na jak najszybsze zastąpienie UH-1, to po analizie, zdecydowano się na formułę otwartego przetargu, a ewentualne braki w ochronie instalacji nuklearnych będą uzupełniane maszynami skierowanymi tam od innych zadań.
(defenenews.com, fot. U.S. Air Force photo/Airman 1st Class Anthony Jennings)