Rosyjskie media donoszą, że Azerbejdżan jest bliski pozyskania białoruskich wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet niekierowanych systemu Polonez. Mimo że nie podpisano jeszcze finalnego porozumienia, Kommiersant poinformował, że dokumenty są już przygotowane. Kwestią sporną w negocjacjach pozostaje jedynie sprawa wartości kontraktu. Rosyjski dziennik powołuje się na źródła ulokowane w białoruskim ministerstwie obrony i określa je jako bardzo dobrze poinformowane.
Rosjanie podkreślają, że Białoruś intensywnie dąży do uczynienia Poloneza towarem eksportowym, zaś Baku jest najbardziej prawdopodobnym odbiorcą. Przemawiać za tym mają niedawna wizyta azerskiego ministra obrony w Mińsku i zakładach, gdzie wyrzutnie są montowane. W tym miejscu warto dodać, że Polonezy służą obecnie tylko w białoruskich siłach zbrojnych. Trafiły do 336. Brygady Artylerii Rakietowej w październiku 2016 roku.
Pierwsze wzmianki o możliwej sprzedaży tego uzbrojenia do państwa-strony konfliktu o Górski Karabach pojawiły się w lutym. Wówczas je zbagatelizowano je. Transakcja prawdopodobnie spotka się z negatywną reakcją Armenii. Warto przypomnieć, że Armenia kupiła pociski balistyczne krótkiego zasięgu Iskander-M w 2016 roku.
Wydaje się, że władze w Erywaniu są lekko zaniepokojone możliwym kupnem systemu Polonez przez wrogo nastawione państwo. Do tej pory nie skomentowano tej wiadomości, ale po artykule Kommiersanta zareagował rzecznik prasowy ministerstwa spraw zagranicznych Armenii Tigran Balajan.
– Nasze stanowisko dotyczące sprzedaży broni do Azerbejdżanu jest jasne i się nie zmieniło – oświadczył Balajan. – Jeśli chodzi o ten konkretny artykuł, ministerstwo spraw zagranicznych Armenii nie komentuje wiadomości wypuszczanych przez anonimowe źródła.
Podkreśla się, że Polonez ma dłuższy zasięg niż rosyjski system BM-30 Smiercz, który Azerbejdżan wykorzystywał podczas czterodniowej wojny w Górskim Karabachu w kwietniu 2016 roku. Polonez może razić cele oddalone o 200 kilometrów. Wszystkie osiem pocisków o średnicy 301 milimetrów jest odpalane w ciągu zaledwie 50 sekund. Oblicza się, że dziewięć zestawów wystarczy, aby zniszczyć obiekty wroga na obszarze 100 kilometrów kwadratowych.
Według rejestru światowego handlu bronią konwencjonalną między państwami Organizacji Narodów Zjednoczonych w latach 2002–2012 Azerbejdżan kupił od Białorusi 153 czołgi T-72 (z 271 wyeksportowanych przez Mińsk), 120 systemów artyleryjskich D-30, 12 dział samobieżnych 2S7 Pion, 60 kołowych transporterów opancerzonych BTR-70 i 11 samolotów uderzeniowych Su-25. Azerbejdżan ponadto montuje białoruskie pojazdy wojskowe MAZ-6317 i MAZ-5317.
Zobacz też: Udana próba ukraińskiego pocisku rakietowego
(eadaily.com, armyrecognition.com)