Australijski Departament Obrony wystosował 25 września zapytanie o informacje w kwestii śmigłowców lekkich mogących wspierać działania sił specjalnych. Maszyny muszą być „zoptymalizowane pod kątem gęstej zabudowy miejskiej” i mieścić się w ładowni samolotu transportowego C-17 Globemaster III (Royal Australian Air Force posiada osiem maszyn tego typu).
Dokument nie precyzuje, jak wiele egzemplarzy mogłaby kupić Australia. Podkreślono jednak, iż śmigłowce muszą być przystosowane do instalacji „prostego, sprawdzonego” sprzętu ISR i uzbrojenia. Dostawy miałyby się rozpocząć w roku 2023.
Śmigłowce w założeniu wykorzystywane będą do realizacji szerokiego wachlarza zadań. Przede wszystkim będą dostarczać i podejmować małe drużyny komandosów i wspierać je poprzez wypełnianie zadań rozpoznawczych i zapewnianie wsparcia ogniowego. Mają też współpracować z zespołami antyterrorystycznymi.
Greg Waldron z czasopisma FlightGlobal wskazuje szereg śmigłowców, które mogłyby spełniać australijskie wymagania. Na liście znalazły się Boeing AH-6 Little Bird i Airbus Helicopters H125M, a także Bell 407 w uzbrojonej wersji 407 MRH Lightning (na zdjęciu) opracowanej przez NorthStar Aviation.
Zobacz też: „Pitch Black” 2018: PC-9 jako eskorta dla Ospreyów
(flightglobal.com)